Kard. Ryś za abp. Jędraszewskiego. W końcu dobra zmiana w Kościele krakowskim
Dobra zmiana w Kościele krakowskim. Decyzją papieża Leona XIV następcą abp. Marka Jędraszewskiego na kościelnym urzędzie metropolity krakowskiego i głowy Kościoła w archidiecezji małopolskiej jest kard. Grzegorz Ryś. Gaudeamus! Wielka radość dla większości tutejszych wiernych. Kard. Ryś wraca z Łodzi do Krakowa, z którym przez długie lata był związany, zna tu każdy zaułek, ale też specyfikę tutejszego Kościoła.
Wyzwania dla kardynała Rysia
To Kościół z jednej strony inteligencki, ba, profesorski, z drugiej jak najbardziej ludowy. Zwłaszcza dziś, w epoce wykruszania się autorytetu Kościoła instytucjonalnego, godzenie tych typów katolicyzmu będzie wyzwaniem dla nowego metropolity. Na dodatek obejmuje on metropolię mocno podzieloną na tle ostrego zaangażowania jego poprzednika w „wojnę polsko-polską” po stronie prawicy.
Do tego dochodzą nierozwiązane konflikty personalne wewnątrz tutejszego Kościoła wywołane za rządów abp. Jędraszewskiego. No i sprawa przyszłości jego samego: czy dalej w Krakowie, w luksusowym apartamencie w parafii św. Floriana, czy może na spokojnej, lecz głuchej prowincji? Jędraszewski ma administrować archidiecezją do czasu objęcia urzędu przez kard. Rysia. Daty ingresu w momencie, gdy piszę te słowa, jeszcze nie podano. Miejmy nadzieję, że nastąpi przed Bożym Narodzeniem.
Czytaj też: Kardynał Ryś ratuje jak może wizerunek Kościoła. Coś złego się tutaj dzieje
Koniec ery Jędraszewskiego
Dobra zmiana w Kościele krakowskim powinna była nastąpić dawno temu, po rezygnacji kard.