Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Strefa huku

Strefa huku. Jak motorówki zabijają Mazury

Fot. Roman Pach/Forum Fot. Roman Pach/Forum
Od maja do października po jeziorach niesie się ryk silników. Najnowocześniejsze motorówki ścigają się z modnymi skuterami. Miłośnicy ciszy i spokoju zaczynają omijać Mazury.

Na szlaku Wielkich Jezior w sezonie wakacyjnym pływa każdego dnia około 60 tys. ludzi – mówi szef Mazurskiego WOPR w Giżycku Jarosław Sroka.

Jeszcze kilka lat temu w większości byli to żeglarze i kajakarze. Teraz proporcje odwróciły się na korzyść motorowodniaków. Coraz częściej spotyka się potężne ślizgacze. Superszybkie hybrydy, lekkie łodzie na konstrukcji pontonowej z nadbudówką z laminatu i potężnym silnikiem, nie wzbudzają już sensacji. Najszybszą łódź na Mazurach woprowcy z Giżycka pokazują nam z okien swojej dyżurki. To 15-metrowiec z dwoma strugowodnymi silnikami po 300 koni każdy, własność producenta, szefa firmy Parker Poland. Pędzi 120 na godzinę. Ratownicy mają łódź trochę wolniejszą, też Parker, Baltic 900, z dwoma silnikami po 250 koni.

Przybywa ludzi, których stać na drogie sporty. Żyją szybko, tak samo spędzają wolny czas. Zamiast dwutygodniowego rejsu czy spływu kajakowego zaliczają jeden intensywny weekend.

Hitem pierwszej edycji zeszłorocznych Mazurskich Targów Sportów Wodnych była Bawaria 37 Sport HT, wyposażona w dwa potężne silniki. Cena 700 tys. zł. Na targach Wiatr i Woda, odbywających się co roku wczesną wiosną, dwa lata temu żaglówek było jeszcze dużo. W tym roku już jak na lekarstwo. Za to ogromna liczba motorówek i, chyba najwięcej, skuterów. – Skutery to wschodzący rynek – uważa Bartłomiej Wichniarz z Polskiego Związku Motorowego i Narciarstwa Wodnego. – A żaglówki się przeżyły. To naturalna kolej rzeczy.

Na żagle trzeba mieć czas. Najpierw na naukę, potem na samo pływanie. Łodzie motorowe są prostsze i wygodniejsze niż samochód. Można wyskoczyć popływać nawet na godzinkę po pracy. – Żeby się odprężyć, poczuć wiatr we włosach – mówi Paweł Kostrzewa, który swoim Bombardierkiem pływa, odkąd stopniał lód.

Polityka 28.2009 (2713) z dnia 11.07.2009; kraj; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Strefa huku"
Reklama