Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Żelazny garnitur

Igor Sieczyn, wicepremier Rosji

Władimir Putin i Igor Sieczyn podczas otwarcia nowego gazociągu między Rosją a Chinami. Mówi sie, że to specjaliści od zamykania i otwierania. Władimir Putin i Igor Sieczyn podczas otwarcia nowego gazociągu między Rosją a Chinami. Mówi sie, że to specjaliści od zamykania i otwierania. ALEXEY DRUZHININ/ RIA NOVOSTI / AFP
To on zakręcił kurek rafinerii w Możejkach i przejął imperium Chodorkowskiego. Teraz Igor Sieczyn, wicepremier Rosji i trzeci człowiek w państwie, chce robić interesy z Polską.
W październiku 2010 r. wicepremierzy: Igor Sieczyn i Waldemar Pawlak podpisali międzyrządowe porozumienie ws. dostaw gazu ziemnego do Polski.Tomasz Gzell/PAP W październiku 2010 r. wicepremierzy: Igor Sieczyn i Waldemar Pawlak podpisali międzyrządowe porozumienie ws. dostaw gazu ziemnego do Polski.

Donald Tusk i Władimir Putin złożyli już wieńce na cmentarzu katyńskim, oficjalna część obchodów 7 kwietnia 2010 r. dobiegła końca. Po sprawach historycznych czas przejść do tych gospodarczych, za stołem zasiadają delegacje obu krajów, po każdej stronie kilku ministrów. Wśród Rosjan jest ten najważniejszy – Igor Sieczyn, wicepremier do spraw przemysłu i energetyki. Jego obecność świadczy o tym, że spotkanie nie będzie czystą kurtuazją, lecz prawdziwą rozmową o biznesie. To Sieczyn podpisze w październiku umowę na dostawy gazu do Polski.

Chcieliśmy, żeby oprócz tematyki historycznej premierzy porozmawiali także o konkretach gospodarczych – tłumaczył po uroczystościach katyńskich wysoki rangą polski dyplomata. A jeden z ministrów precyzował: – Dla Rosjan kluczową sprawą jest elektrownia w Kaliningradzie. Próbują nas namówić do udziału w jej budowie. Chodzi o elektrownię atomową, w której Polska mogłaby kupować prąd dla północno-wschodnich województw. Projekt, od tamtej pory ostro promowany przez Moskwę, wzbudza jednak kontrowersje w krajach bałtyckich, głównie na Litwie, którym Warszawa obiecała wspólną budowę elektrowni.

Główny menedżer kraju

To nie pierwsze przedsięwzięcie energetyczne z udziałem Polski, w którym macza palce wicepremier Rosji. Jak wynika z amerykańskich depesz przekazanych przez Wikileaks rosyjskiej „Nowej Gaziecie”, to Sieczyn w 2006 r. polecił odciąć rafinerię w Możejkach od rosyjskich dostaw ropy. Ówczesny wiceszef administracji prezydenta Putina nakazał koncernom TNK-BP i Łukoil odwołać kontrakty na dostarczenie surowca, a trzy tygodnie później doszło do słynnej już „awarii” litewskiej odnogi rurociągu Przyjaźń, co miało ostatecznie zniechęcić Orlen do zakupu rafinerii.

Polityka 06.2011 (2793) z dnia 05.02.2011; Świat; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Żelazny garnitur"
Reklama