Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Jeśli Europa przetrwa

Polityczne perypetie Europy

Czy Unia Europejska przetrwa obecny kryzys? Czy Unia Europejska przetrwa obecny kryzys? Unia Europejska
Komisarz Janusz Lewandowski o perypetiach politycznych Europy, kryzysie moralnym kapitalizmu i oczekiwaniu na reformy w Polsce
Zdaniem Janusza Lewandowskiego kryzys odsłonił problem, jakim jest bezpaństwowa waluta, wspólna dla różnych kultur gospodarczych, które trudno sprowadzić do wspólnego mianownika.Unia Europejska Zdaniem Janusza Lewandowskiego kryzys odsłonił problem, jakim jest bezpaństwowa waluta, wspólna dla różnych kultur gospodarczych, które trudno sprowadzić do wspólnego mianownika.

Wawrzyniec Smoczyński: – Nicolas Sarkozy straszy upadkiem Unii, Angela Merkel grozi rozpadem strefy euro. Pan komisarz boi się o przyszłość Europy?
Janusz Lewandowski: – Z perspektywy mojego pokolenia, które przeżyło wstrząsy stanu wojennego, trudy przerabiania socjalizmu na kapitalizm i demokrację, te wszystkie problemy są przezwyciężalne. Irytuje mnie nonszalancja traktowania projektu Unii Europejskiej. Dla mnie on jest najlepszą rzeczą, jaka przydarzyła się Europie od początku jej istnienia.

To dlaczego Merkel i Sarkozy straszą?
Bo wyczerpuje się cierpliwość demokratycznie wybranych przywódców. Zaufanie Niemców do projektu europejskiego spadło z 60 do 30 proc., to samo się dzieje także w innych krajach. Wspólna Europa stała się z jednej strony zwyczajna, a przez to mniej ceniona, z drugiej strony zaczyna się kojarzyć z problemami, a nie z ich rozwiązaniem. Chciałbym interpretować dramatyczne ostrzeżenia zachodnich przywódców jako wyraz ich odpowiedzialności za wspólnotę europejską, poddaną historycznej próbie.

Dlaczego mimo kolejnych szczytów nie udało im się zażegnać kryzysu strefy euro?
Ten kryzys odsłonił problem, jakim jest bezpaństwowa waluta, wspólna dla różnych kultur gospodarczych, które trudno sprowadzić do wspólnego mianownika. Wyzwanie, z którym zmagają się politycy, to nie tylko kłopoty pojedynczych państw, ale brak dobrego pomysłu na to, jak zaprowadzić na całym kontynencie standard gospodarności bliższy niemieckiej kulturze stabilizacji niż greckim nawykom rozrzutności. Znalezienie rozwiązania, które chroniłoby przed kolejnymi pożarami w strefie euro, a nie służyło tylko gaszeniu tych obecnych, wymaga czasu.

Polityka 46.2011 (2833) z dnia 08.11.2011; Świat; s. 25
Oryginalny tytuł tekstu: "Jeśli Europa przetrwa"
Reklama