Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Roboty po horyzont

Skandynawowie też będą pracować dłużej

W Szwecji wiek emerytalny nie jest ściśle określany. Różni się w zależności od zawodu, umów oraz wysokości świadczeń, jakie się chce otrzymywać. W Szwecji wiek emerytalny nie jest ściśle określany. Różni się w zależności od zawodu, umów oraz wysokości świadczeń, jakie się chce otrzymywać. LordFerguson / Flickr CC by SA
W krajach skandynawskich też zapowiedziano podwyższanie wieku emerytalnego, chociaż i tak należy on do najwyższych w Europie i to niezależnie od płci przyszłego emeryta.
Szwedzka reforma emerytalna ma zagwarantować prawo do pracy co najmniej do 70 roku życia, jeśli poza wiekiem nie wchodzą w grę inne powody do zwolnienia.sebilden/Flickr CC by 2.0 Szwedzka reforma emerytalna ma zagwarantować prawo do pracy co najmniej do 70 roku życia, jeśli poza wiekiem nie wchodzą w grę inne powody do zwolnienia.

Jeśli przeciętny wiek życia będzie się wydłużał w tym samym tempie jak w ostatnich 250 latach, to połowa rodzących się dzisiaj dzieci będzie mogła obchodzić w przyszłości setne urodziny”, pisze Bodil Jönsson, szwedzka profesor fizyki i autorka futurologicznych prac, które są czasem cytowane także w polskich mediach. W swej ostatniej książce „Kiedy horyzont się wydłuża” stwierdza, że skoro żyjemy dłużej i zdrowiej, to konsekwencją tego powinno być też stałe podnoszenie wieku emerytalnego. Inaczej aż trzecią część naszego życia spędzać będziemy w fazie postzatrudnieniowej, a jeśli się do tego doliczy lata dorastania i nauki, to okres aktywności zawodowej będzie jego marginesem.

Szwedzcy politycy doszli do tego samego wniosku i na ogół nie rodzi to większych zastrzeżeń ze strony społeczeństwa, w przeciwieństwie do innych krajów, zwłaszcza tych, które borykają się z kryzysem i zmiana wieku emerytalnego traktowana jest tam jako jedno z działań sanacyjnych. Stosując się do dyrektyw unijnych, zmierza się do przesunięcia obecnego pułapu nabywania uprawnień emerytalnych, chociaż w Szwecji nie jest on ściśle określany i różni się w zależności od zawodu, indywidualnych i zbiorowych umów oraz wysokości świadczeń, jakie się chce otrzymywać.

Ale nie o to przede wszystkim chodzi. Najważniejsze jest, by stworzyć ludziom możliwości pracowania tak długo, jak tylko chcą i są do tego zdolni. „Wydłużyć musi się faktyczny, a nie ustawowy wiek przechodzenia na emeryturę”, podkreślił szwedzki, konserwatywny minister spraw socjalnych Ulf Kristersson, zapowiadając powołanie komisji ds. opracowania raportu, który będzie podstawą zmian w prawie ułatwiającym ludziom starszym zachowanie pracy lub znalezienie nowej.

Polityka 50.2011 (2837) z dnia 07.12.2011; Świat; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Roboty po horyzont"
Reklama