Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Wzięli się za zięcia

Sądowe kłopoty zięcia hiszpańskiego króla

Hiszpańska rodzina królewska jeszcze przed skandalem, od lewej: król Juan Carlos, królowa Sofia, książę Filip, księżniczka Letizia, infantka Elena, infantka Cristina i jej mąż Iñaki Urdangarin. Hiszpańska rodzina królewska jeszcze przed skandalem, od lewej: król Juan Carlos, królowa Sofia, książę Filip, księżniczka Letizia, infantka Elena, infantka Cristina i jej mąż Iñaki Urdangarin. Javier Lizon/EFE / Forum
Zięć króla Hiszpanii stanął właśnie przed sądem. Iñaki Urdangarin, były sportowiec i mąż infantki Cristiny, odpowie za oszustwa i defraudację publicznych pieniędzy, które przechodziły przez jego fundacje.
Iñaki i Cristina poznali się w 1996 r. w Atlancie, podczas przyjęcia wydawanego na cześć hiszpańskiej drużyny piłki ręcznej.ATTILA KISBENEDEK/AFP/East News Iñaki i Cristina poznali się w 1996 r. w Atlancie, podczas przyjęcia wydawanego na cześć hiszpańskiej drużyny piłki ręcznej.

W muzeum figur woskowych w Madrycie zarządzono w grudniu drobne przemeblowanie. Jedną z figur z sali królewskiej rozebrano z galowego fraka, a następnie przebrano w strój kapitana reprezentacji piłki ręcznej i wyniesiono do sali dla zasłużonych sportowców. Tak dokonało się symboliczne przypieczętowanie separacji kłopotliwego zięcia od rodziny królewskiej. Dwór w lakonicznym komunikacie uznał jego zachowanie za mało przykładne i odsunął go od sprawowania funkcji reprezentacyjnych. Czy pazerność królewskiego zięcia i szwagra następcy tronu może doprowadzić do upadku domu Burbonów? Jedno jest pewne: przyszedł czas na porządki na dworze.

Jeśli istniał człowiek, któremu blisko było do archetypu zięcia doskonałego, to był nim Ińaki Urdangarin. Mierzący 1,96 m gwiazdor hiszpańskiej piłki ręcznej z lat 90. i kapitan narodowej drużyny, którą doprowadził do zwycięstwa na igrzyskach w Atlancie i Sydney, urodzony w kraju Basków, ale wychowujący się w Katalonii, idealnie nadawał się jako uosobienie integrujących naród ambicji Korony. Choć błękitna krew w jego żyłach jest mocno rozrzedzona – jest synem zamożnego baskijskiego przedsiębiorcy i belgijskiej arystokratki – Ińaki nadrabiał osobistym wdziękiem i popularnością, a królewska rodzina, dumna z własnych osiągnięć sportowych, powitała go z otwartymi ramionami.

Ińaki i Cristina poznali się w 1996 r. w Atlancie, podczas przyjęcia wydawanego na cześć hiszpańskiej drużyny, która zdobyła wówczas brązowy medal. Świadkowie opowiadają, że była to fascynacja od pierwszego wejrzenia i że to infantka zarzuciła sieć na atrakcyjnego sportowca. Ślub odbył się rok później. Urdangarin grał jeszcze przez trzy lata w reprezentacji, ale w 2000 r. w Atlancie zakończył karierę. Pojawiło się pytanie, co dalej. Królewski zięć potrzebował odpowiednio nobliwego zajęcia.

Polityka 09.2012 (2848) z dnia 29.02.2012; Świat; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Wzięli się za zięcia"
Reklama