Świat

Nożownik Obamy

David Plouffe: strateg Obamy

Czy David Plouffe pomoże wygrać Obamie wybory? Na razie gra ostro. Czy David Plouffe pomoże wygrać Obamie wybory? Na razie gra ostro. Jim Young/Reuters / Forum
Gdy Barack Obama głosi miłość i pokój, jego główny strateg sieje wojnę i niechęć. David Plouffe prowadzi najostrzejszą od lat kampanię wyborczą. Metodami republikanów walczy o reelekcję demokraty.
Plouffe - oschły, zdyscyplinowany pedant. Jego żywiołem są sondaże, analizy, statystyki, testy nastrojów społecznych, cała skomplikowana inżynieria kampanii prezydenckiej.Alain Issock/Reuters/Forum Plouffe - oschły, zdyscyplinowany pedant. Jego żywiołem są sondaże, analizy, statystyki, testy nastrojów społecznych, cała skomplikowana inżynieria kampanii prezydenckiej.

Barack Obama porównuje go do sierżanta Dingama, twardego gliniarza z filmu „Infiltracja”, który ściga mafiosów, nie przebierając w środkach. Sam David Plouffe żartował w liceum, że zamierza zaciągnąć się do mafii. Kiedyś podczas meczu futbolowego powalił bokserskim ciosem gracza przeciwnej drużyny, który próbował mu docinać. Ostatecznie nie został gangsterem, skończył Uniwersytet Delaware i pracuje dziś w Białym Domu. Jako naczelny strateg Obamy kieruje jego kampanią o reelekcję.

Na trwającej w tym tygodniu konwencji demokratów w Charlotte prezydent znowu roztacza wizję Ameryki ponad podziałami, ale tegoroczna kampania prezydencka należy do najbardziej brutalnych w historii. 44-letni Plouffe ma w tym swój spory udział, choć nie on zaczął tę bijatykę.

Otwarta wojna wybuchła dwa lata temu, gdy prawica wygrała wybory do Izby Reprezentantów. Plouffe został strategiem tuż po tamtej porażce, zastępując Davida Axelroda, który w mistrzowskiej kampanii wyborczej wprowadził Obamę do Białego Domu. Republikanie od początku sprzeciwiali się wszystkim inicjatywom prezydenta, teraz zamienili Izbę Reprezentantów w narzędzie regularnej obstrukcji. 31 razy uchwalali obalenie reformy ubezpieczeń zdrowotnych – 31 razy wrogą ustawę odrzucał Senat kontrolowany jeszcze przez demokratów. Dziś republikanie mają dwa cele: zdobyć Biały Dom i odzyskać Senat. Obie porażki byłyby dla Obamy dotkliwe, dlatego jego kampanię prowadzi człowiek równie bezwzględny jak jego przeciwnicy.

Bezwzględny analityk

Plouffe, oschły, zdyscyplinowany pedant, jest przeciwieństwem misiowatego Axelroda, idealisty o łagodnym usposobieniu. Jego żywiołem są sondaże, analizy, statystyki, testy nastrojów wybranych grup społecznych, cała skomplikowana inżynieria kampanii prezydenckiej.

Polityka 36.2012 (2873) z dnia 05.09.2012; Świat; s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Nożownik Obamy"
Reklama