Świat

Dziedzictwo sombrera

Meksykańscy mariachi podczas koncertu w mieście Guadalajara w stanie Jalisco. Meksykańscy mariachi podczas koncertu w mieście Guadalajara w stanie Jalisco. GUILLERMO ARIAS/AP / East News

Fani „Desperados” (mamy na myśli film z Antonio Banderasem, a nie modną francuską markę piwa) powinni się poczuć usatysfakcjonowani: decyzją UNESCO na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego zostali wpisani mariachi. Hiszpański aktor grał szukającego zemsty muzyka, ukrywającego w futerale na gitarę zabójczy arsenał, ale prawdziwi członkowie tych ludowych zespołów przemocy nie gloryfikują nawet w piosenkach. Śpiewają raczej o miłosnych przygodach. Ubrani w charakterystyczne kurtki i sombrera, jeszcze sto lat temu byli znani tylko na wsiach środkowo-zachodniego Meksyku, ale w połowie XX w. do międzynarodowej sławy katapultował ich właśnie przemysł filmowy, który zrobił z muzyków jeden z symboli kraju. Podobnie jak inne dziedzictwo stanu Jalisco (region pochodzenia orkiestr mariachi) – tequilę, która na listę UNESCO trafiła już w 2001 r.

Polityka 37.2012 (2874) z dnia 12.09.2012; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną