Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Pokonamy nawet śmierć

Świat za sto lat

Co nas czeka za sto lat? Co nas czeka za sto lat? followtheseinstructions / Flickr CC by SA
Znany amerykański futurolog, Michio Kaku, zastanawia się, jak będzie wyglądał świat za sto lat. Odczuwające ból roboty, inteligentne toalety i ściągawki na szkłach kontaktowych – to tylko niektóre z jego wizji.
Michio Kakucampuspartybrasil/Flickr CC by SA Michio Kaku

Profesorze, w swojej najnowszej książce napisał pan „Staniemy się niczym bogowie”. Nasze prawnuki – bogami? Może jednak to zbyt śmiała wizja?
Proszę sobie najpierw wyobrazić naszych przodków – powiedzmy żyjących około 1900 r. Nie dożywali 50 lat, podróżowali dyliżansami. Gdyby wówczas zobaczyli jednego z nas – z telefonem komórkowym przy uchu, facebookiem na ekranie, podróżującego samolotem – na pewno uznałby, że to jakiś czarodziej.

Ale od czarodzieja do Boga jest jeszcze spory kawałek.
A co właściwie decyduje o boskości? Apollo władał nieskończoną energią słońca, Zeus potrafił się przeobrażać, a Wenus miała idealne ciało. Dokładnie do tego typu rzeczy zdolne będą nasze prawnuki.

Proszę sobie wyobrazić, że budzi się pan pewnego wrześniowego poranka 2112r. Co widzi pan wokół siebie?
Ważniejsze jest to, czego wprawdzie nie widzę, ale co jest wszechobecne: inteligencja. Tak, jak obecnie w pomieszczeniach możemy korzystać z elektryczności, w przyszłości będziemy mogli całkiem bezproblemowo korzystać z inteligentnych systemów. Znajdować się one będą w ścianach, w suficie, w podłodze. Dzieci będą sądziły, że wszystko wokół jest ożywione i że można do tych wszystkich przedmiotów mówić!

To czym konkretnie będzie się zajmował pański potomek tego ranka 2112 r.?
Po pierwsze chce sprawdzić, co się dzieje na świecie. Zakłada więc inteligentne szkła kontaktowe. Jedno mrugnięcie okiem – i już jest online. Ma w ten sposób dostęp do wszystkiego: do wiadomości, filmów, wirtualnych rzeczywistości. No a potem pewnie jedzie do pracy.

Reklama