Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Być jak Jolie

Coraz więcej kobiet amputuje piersi

Wiadomość o decyzji gwiazdy filmowej Angeliny Jolie od rana otwiera newsy na całym świecie. W skrótowej formie brzmi szokująco, jeśli nie makabrycznie: zdecydowała się na amputację obu piersi.

Chodzi zapewne o zabieg ich rekonstrukcji, czyli usunięcia oryginalnej tkanki gruczołów i zastąpienia jej syntetycznymi implantami. Decydują się na to tysiące kobiet ze względów estetycznych, a w terapii raka piersi w wielu krajach jest to standardowy, ostatni jej etap (u nas onkolodzy też o to walczą). Tam, gdzie rak piersi zaczął zbierać swoje koszmarne żniwo wiele lat temu i dotyka nawet co czwartą kobietę (np. w Holandii), zabieg ten jako swoista metoda profilaktyczna jest już całkiem rozpowszechniony – kobiety, u których tak kolosalne ryzyko nowotworu potwierdzą badania genetyczne, decydują się nań po urodzeniu i wykarmieniu ostatniego, planowanego dziecka.

Niezależnie od zagrożeń, jakie niesie każda operacja chirurgiczna, niezależnie od złej sławy implantów, wywołanej niedawną „aferą silikonową” we Francji, profilaktyczna mastektomia w wielu przypadkach ma sens, choć przy mniej dramatycznych diagnozach genetycznych lekarze zalecają odpowiednią terapię hormonalną. I niezmiennie powiadają, że najlepszą profilaktyką są regularne badania. To prawda, ale metaforyczna: ani mammograf, ani aparat USG nie leczą. Wczesne wykrycie guza, owszem, kolosalnie obniża ryzyko przerzutów i śmierci pacjentki. Ale rak jest rakiem – nie unicestwia się go aspiryną.

Paradoksalnie im większa szansa na wyleczenie, tym bardziej radykalny (i – nie ukrywajmy – potwornie kosztowny) podejmuje się atak na wroga. Operacja (choćby oszczędzająca, czyli polegająca na usunięciu guza z marginesem zdrowej tkanki), chemioterapia (choćby tylko cztery jej cykle), czasem radioterapia (choćby bez kłopotliwych skutków ubocznych), farmakoterapia – to wielomiesięczna, albo i wieloletnia wojna, na którą mało która pacjentka idzie odpowiednio uzbrojona psychicznie.

Reklama