Padł chiński mur między biznesem, polityką a mediami – tak znany dziennikarz Karel Hviżdiala skomentował transakcję, na mocy której czeski miliarder Andrej Babisz został właścicielem dwóch ogólnokrajowych dzienników. Babisz nie kryje politycznych ambicji i energicznie promuje swoją partię ANO. Teraz dodatkowo zaskoczył wszystkich, kupując wydawnictwo Mafra wraz z dwoma należącymi do niego wpływowymi dziennikami „Dnes” i „Lidove Noviny”.
Sam Babisz na konferencji prasowej poświęconej transakcji zapewniał, że nie chce ingerować w redagowanie gazet. W ogóle nie zamierzam rozmawiać z dziennikarzami – zapowiedział, po czym po kilku godzinach zadzwonił bezpośrednio do reportera, który z ramienia „Lidovych Novin” tę konferencję prasową obsługiwał. Dopytywał, dlaczego jego gazeta w ogóle nie wspomniała o tym wydarzeniu. Cała konkurencja o tej konferencji pisze, a wy nie? A wiecie, że fotografia mojej gęby podnosi sprzedaż – irytował się nowy właściciel. Reporter rozmowę tę nagrał i opublikował.
Planowo wybory w Czechach przypadają w przyszłym roku, ale w związku z trwającym kryzysem politycznym nie sposób wykluczyć, że odbędą się przed terminem, jeszcze tej jesieni. Partia ANO nie przekracza w sondażach progu wyborczego, przynajmniej na razie.