Świat

Odkopywanie korzeni

Cieszący się dużą popularnością serial „Finding Your Roots” w publicznej telewizji PBT, poszukuje korzeni amerykańskim celebrytom. Cieszący się dużą popularnością serial „Finding Your Roots” w publicznej telewizji PBT, poszukuje korzeni amerykańskim celebrytom. materiały prasowe

W Ameryce, gdzie każdy jest „skądś”, wśród tych, którzy takiej wiedzy nie mają, rośnie moda na odszukiwanie afrykańskich korzeni powyrywanych przez proceder niewolnictwa. Przypomina to operację potwierdzania ojcostwa: wysyła się w kopercie próbkę DNA i w zależności od stawki – od 100 nawet do 900 dol. – otrzymuje mniej lub bardziej precyzyjną wiedzę: lokalizującą przodków w Afryce i określającą czasami mocno skomplikowane dzieje i wędrówki genów. Rozwój banków DNA wyznacza tu szybki postęp. Cieszący się dużą popularnością serial „Finding Your Roots” w publicznej telewizji PBT, szukający korzeni celebrytom, ustalił na przykład, że aktorka Whoopie Goldberg ma przodków w Gwinei-Bissau, reżyser Spike Lee w Kamerunie, a Oprah Winfrey w Liberii. Następny krok to sentymentalne wycieczki do Afryki, tropami przeszłości – Black Heritage Tours. Stowarzyszenie Ancestry.com, wyspecjalizowane w genealogicznych kwerendach, ustaliło m.in. (i podajemy to na jego odpowiedzialność), że wśród przodków Michelle Obamy po linii matki był ktoś narodzony ze związku czarnej niewolnicy z białym właścicielem. Zaś Barack Obama po ojcu, wiadomo, Kenijczyk, wśród przodków matki Stanley Anne Dunham ma potomka Johna Puncha, zbuntowanego niewolnika żyjącego w Wirginii w XVII w. A więc to z jej, białej, strony odziedziczył niewolnicze korzenie.

Polityka 34.2013 (2921) z dnia 20.08.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 9
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną