Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Miss Sarongu kontra Miss Koranu

Wybory Miss Świata na Bali

Finalistki konkursu na Miss Świata Muzułmańskiego w Dżakarcie. Finalistki konkursu na Miss Świata Muzułmańskiego w Dżakarcie. Adek Berry/AFP / EAST NEWS
W sobotę na Bali zostanie ukoronowana nowa Miss Świata. Dla muzułmańskiej Indonezji ten konkurs miał być globalną reklamą, a przyniósł same kłopoty.
Indonezyjczycy zaczynają rozumieć, że promowanie Bali nie ma już sensu. Wyspa jest zbyt wypromowana.Krismartin/Wikipedia Indonezyjczycy zaczynają rozumieć, że promowanie Bali nie ma już sensu. Wyspa jest zbyt wypromowana.

To bardzo ruchliwe dni na Bali. Za kilka dni wyspa będzie gospodarzem wyborów Miss Świata, a już na początku października spotkają się tu przywódcy krajów zrzeszonych w APEC, czyli Wspólnocie Gospodarczej Azji i Pacyfiku. Nawet bez tak wyjątkowych wydarzeń Bali nie może narzekać na brak gości. Wyspę odwiedza już ponad 3 mln zagranicznych turystów rocznie. Lotnisko pęka w szwach, a tanie linie wciąż zwiększają ofertę rejsów z Australii, Singapuru i Chin. O tragicznym zamachu terrorystycznym z 2002 r., w którym zginęło ponad dwieście osób, przypomina pomnik w centrum jednego z kurortów z wyrytymi nazwiskami wszystkich ofiar, a wśród nich polskiej dziennikarki Beaty Pawlak. Jednak rozbawione tłumy turystów, mijające to miejsce pamięci, nie wydają się dziś w żaden sposób zaniepokojone.

Ogromny komercyjny sukces ma też skutki uboczne, przede wszystkim w postaci boomu budowlanego. – W ostatnich latach powstała ogromna liczba nowych hoteli. Władze w tej chwili nie wydają już pozwoleń na kolejne. Budować mogą tylko ci, którzy wcześniej dostali zgodę i jeszcze jej nie wykorzystali – mówi Wayah Sukashi, menedżerka sieci hoteli Oasis. Kłopot w tym, że coraz więcej turystów musi się zmieścić na wyspie, już i tak gęsto zaludnionej. Na obszarze niespełna 6 tys. km kw. mieszka bowiem ponad 4 mln Balijczyków. Indonezyjczycy zaczynają rozumieć, że promowanie Bali nie ma już żadnego sensu. Trzeba raczej skupić się na reszcie tego ogromnego kraju, złożonego z ponad 17 tys. wysp, których większość jest na świecie kompletnie nieznana.

Polityka 39.2013 (2926) z dnia 24.09.2013; Świat; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Miss Sarongu kontra Miss Koranu"
Reklama