Świat

Wielki mufti i przeciągi

Nowy wielki mufti Maksat Toktomuszew. Nowy wielki mufti Maksat Toktomuszew. AN

Wydaje się, że to jedna z najbardziej saperskich funkcji publicznych w Kirgistanie. W styczniu, ledwie po roku sprawowania urzędu, ustąpił wielki mufti Rakmatulla Egenberdijew. A właściwie został zmuszony, kiedy do internetu trafił film pokazujący, jak intymnie obcuje z pewną panią. Mufti bronił się, że to jego druga żona, co na jego życzenie potwierdzić mieli jej rodzice. Tyle że w Kirgistanie oficjalnie nie można mieć dwóch żon. Ale poszło też o nieprawidłowości przy organizacji dorocznej świętej pielgrzymki do Mekki.

Nowy wielki mufti Maksat Toktomuszew też od razu trafił do światowych serwisów, bo jedną z jego pierwszych decyzji było obłożenie fatwą homoseksualistów (od 1998 r. mogą się zrzeszać, zakładać swoje kawiarnie i nocne kluby). Niezręcznie zbiegło się to z raportem obrońców praw człowieka, którzy apelowali do policji, aby nie inwigilowała tych środowisk. Teraz krok Toktomuszewa interpretują jako bezpośrednią zachętę do rozprawy z homoseksualistami. A zwolennicy silnego państwa z kręgów prezydenta zarzucają mu złamanie zapisu konstytucji o równości wszystkich obywateli.

Autorytet wielkiego muftiego, wydającego oficjalne interpretacje w sprawach życia państwowego i prywatnego związanego z islamem, bardzo by się przydał osłabionemu Kirgistanowi, który od 2005 r. przeżył dwie rewolucje obalające władze, a w 2010 r. zamieszki przeciw mniejszości uzbeckiej, kosztujące życie przynajmniej 400 osób. Ale w ciągu ostatnich sześciu lat urząd wielkiego muftiego w nadzwyczajnych okolicznościach opuściło sześć osób. A i ta siódma może długo nie przetrwać.

Polityka 8.2014 (2946) z dnia 18.02.2014; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną