Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Rosja, nasza twierdza

Sankcje mogą pobudzić technologiczny rozwój Rosji

Putin testuje rosyjski system nawigacji satelitarnej GLONASS poprzez urządzenie przyczepione do obroży jego labradorki. Putin testuje rosyjski system nawigacji satelitarnej GLONASS poprzez urządzenie przyczepione do obroży jego labradorki. Alexey Druzhinin/EPA / PAP
Zapowiedzi zachodnich sankcji wskrzesiły na Kremlu dawne marzenia o samowystarczalności.
Rosyjski smartfon Yotaphone - pierwszy na świecie telefon z dwoma ekranami.Anton Belitskiy/EAST NEWS Rosyjski smartfon Yotaphone - pierwszy na świecie telefon z dwoma ekranami.

Po śmierci Władimir Putin trafia na tamten świat. Spacerując, natyka się na Piotra Wielkiego. Ten jest wściekły na niego: groźna mina, zmarszczone brwi. Dlaczego zamknąłeś okno? – grzmi car. Chodzi o okno na Europę, Zachód. Ten dowcip – robiący dziś furorę w rosyjskim internecie – dobrze podsumowuje ostatnie kremlowskie decyzje.

Piotr I zapisał się w historii Rosji jako modernizator, choć działający w sposób daleki od oświeconego. Przestawił Rosję na europejskie tory, widząc w Zachodzie, który go fascynował, źródło rozwoju. Władimir Putin marzy o podobnej sławie, choć jego fascynacje są zupełnie inne.

10 lat temu Michaił Jurjew, znany między innymi jako autor koncepcji trzeciego imperium, opublikował autarkiczny manifest zatytułowany „Twierdza Rosja”. Głównym założeniem jego planu, którego celem miało być dogonienie i wyprzedzenie USA oraz Chin, było odcięcie Rosji od świata zewnętrznego. W warunkach otwartych granic rozwój rosyjskiej gospodarki jest niemożliwy – uzasadniał Jurjew. W konkurencji z silniejszymi gospodarkami rosyjska nie jest w stanie rozwinąć odpowiednich prędkości.

Co innego w zamknięciu – wtedy, przy odpowiednim dokręceniu śruby ideologicznej i poczuciu zagrożenia, o czym autor pisze bez szczególnej żenady, Rosja mogłaby dogonić inne mocarstwa. „Nie jest przy tym potrzebny żaden powrót do państwowej gospodarki planowej” – pisze Jurjew, tłumacząc, że gwarancją sukcesu byłoby maksymalne urynkowienie gospodarki w warunkach izolacji. „Taka koncepcja byłaby potrzebna na kilka dziesięcioleci, żeby wygrać kolejną zimną, a jeśli trzeba, to także gorącą wojnę”.

Publikując wówczas raport Jurjewa, „Nowa Gazieta” pisała: „Zbyt dużo w tym tekście zbieżności z nową linią polityczną, którą podąża nasze państwo (…).

Polityka 16.2014 (2954) z dnia 15.04.2014; Świat; s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Rosja, nasza twierdza"
Reklama