Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

86 śmierci na minutę

Członkowie Bractwa Muzułmańskiego podczas procesu, Aleksandria, 29 marca 2014 r. Członkowie Bractwa Muzułmańskiego podczas procesu, Aleksandria, 29 marca 2014 r. Heba Khamis/AP/Reuters / Forum

Egipski sędzia Said Yusuf w ciągu zaledwie 8-minutowego procesu zarekomendował 683 wyroki śmierci, głównie dla ludzi Bractwa Muzułmańskiego. W marcu ten sam sędzia po równie szybkim procesie wysłał na szafot 529 osób. Said Yusuf w pojedynkę pobił więc rekord wszystkich amerykańskich sędziów, którzy od 1976 r. na śmierć skazali mniej osób niż on w dwóch procesach, w sumie trwających nie dłużej niż godzinę.

Ta wiadomość szybko obiegła agencje i choć te liczby są prawdziwe, to nie mówią wszystkiego. Sędzią nie skazał, lecz rekomendował karę śmierci – ostateczna decyzja należy do Wielkiego Muftiego uniwersytetu Al-Azhar. Saif Yusuf zamienił właśnie 492 z 529 marcowych wyroków śmierci na kary dożywocia. Poza tym przytłaczająca większość wyroków wydawana jest zaocznie – z 683 ostatnio skazanych, tylko około 50 przebywa w areszcie.

Skala jednak robi swoje. Dawniej stosunkowo niezależne egipskie sądownictwo teraz stara się przypodobać armii, która po zamachu stanu z lipca wróciła do władzy. W więzieniach jest ponad 16 tys. osób związanych z Bractwem, m.in. obalony prezydent Mohammed Mursi, a 1212 skazanych przez Saida Yusufa uznano za winnych śmierci dwóch policjantów, podczas gdy za morderstwo ponad tysiąca demonstrujących obrońców obalonego Mursiego jeszcze nikt nie odpowiedział.

Polityka 19.2014 (2957) z dnia 06.05.2014; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 12
Reklama