red.
20 maja 2014
Jak Ameryka miała obalić Berlusconiego
Unijni dostojnicy prosili USA o pomoc w obaleniu Silvio Berlusconiego – ujawnił amerykański sekretarz skarbu, wywołując polityczną burzę we Włoszech. Timothy Geithner w wydanych właśnie w USA wspomnieniach „Stress test” pisze, że jesienią 2011 r. niewymienieni z nazwiska unijni urzędnicy zwrócili się do niego z prośbą, by Stany Zjednoczone zablokowały pożyczkę Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla Włoch i uzależniły swoją zgodę od dymisji premiera Berlusconiego. Geithner pisze, że prezydent Obama odmówił udziału w spisku, komentując, że „przydaliby się nam lepsi przywódcy w Europie, ale nie możemy mieć jego krwi na rękach”.
Unijni dostojnicy prosili USA o pomoc w obaleniu Silvio Berlusconiego – ujawnił amerykański sekretarz skarbu, wywołując polityczną burzę we Włoszech. Timothy Geithner w wydanych właśnie w USA wspomnieniach „Stress test” pisze, że jesienią 2011 r. niewymienieni z nazwiska unijni urzędnicy zwrócili się do niego z prośbą, by Stany Zjednoczone zablokowały pożyczkę Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla Włoch i uzależniły swoją zgodę od dymisji premiera Berlusconiego. Geithner pisze, że prezydent Obama odmówił udziału w spisku, komentując, że „przydaliby się nam lepsi przywódcy w Europie, ale nie możemy mieć jego krwi na rękach”. Berlusconi złożył rezygnację 12 listopada 2011 r., bo utracił większość w parlamencie. Poza tym wówczas włoskie obligacje padły ofiarą spekulantów i zadłużonej po uszy Italii groziło bankructwo. Geithner swoimi wspomnieniami na nowo obudził podejrzenia, że ta operacja spekulacyjna mogła być również efektem międzynarodowej zmowy, za którą stały Niemcy
Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych otrzymasz wykupując dostęp do Polityki Cyfrowej.