Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Warszawskie deklaracje

Nie tylko kurtuazja, czyli Poroszenko w polskim parlamencie

Petro Poroszenko przed Zgromadzeniem Narodowym Petro Poroszenko przed Zgromadzeniem Narodowym Krzysztof Białoskórski / Sejm
Ukraina pilnie potrzebuje solidnego wsparcia finansowego. Kijów nie chce też pozostawać krajem neutralnym. Taką deklarację złożył w Warszawie prezydent Ukrainy.

Wizyta Petra Poroszenki w Warszawie to nie tylko kurtuazja i ukłon w stronę Polaków. To podziękowanie najpierw za uznanie niepodległości Ukrainy. I za pomoc w chwili wielkiej próby, jaką był Majdan, wojna na wschodzie, zagrożenie suwerenności i jedności granic. To właśnie Polska okazała Ukrainie i Ukraińcom wsparcie. Nie tylko oficjalne, ale także serdeczne wsparcie zwykłych ludzi. Za to ukraiński prezydent dziękował, występując w polskim Sejmie. Zauważył także, że Polacy spieszyli z pomocą jego krajowi, choć sympatyzowanie i popieranie Ukrainy naraża Warszawę na trudne relacje z Rosją i rosyjskie sankcje ekonomiczne. To takie polskie. Ale Polacy cenią wartości wyżej niż pieniądze, podkreślił Poroszenko.

Mówił też o wadze i sensie pojednania między obu krajami, o wybaczeniu wzajemnych krzywd, tak potrzebnym dla dobrego sąsiedztwa. Tego sąsiedztwa nie może utrudniać ani zatruwać chowana pod dywan historia, ale też przeszłość nie może wpływać na politykę, nie może być wykorzystywana do doraźnych celów. Można powiedzieć, że dzieje się tak coraz rzadziej, bo – choćby w ostatnich wyborach – Ukraińcy pokazali, że nie popierają nacjonalizmu ani nacjonalistów. A Polacy – że to nie pamięć o krzywdach z przeszłości kieruje odruchami ich serca, choć o niej nie zapominają.

W Warszawie stało się jednak coś naprawdę ważnego, co wpłynie na dalsze decyzje polityczne, nie tylko w Kijowie, przede wszystkim w Waszyngtonie i Brukseli. Ale nie pozostanie też niezauważone w Moskwie.

Poroszenko wybrał Warszawę i polski parlament, żeby oświadczyć, a nawet zadeklarować, że Ukraina rezygnuje z obecnego statusu państwa neutralnego, funkcjonującego poza blokami. Neutralność, przyjęta przez Kijów najpierw poprzez wyrzeczenie się broni jądrowej, a w 2010 r.

Reklama