Ophelya Adé pochodzi z Ghany, ale zapragnęła lepszego życia w Europie. We włoskim obozie dla uchodźców nie czuła się dobrze. Spokój znalazła dopiero w niemieckim Hanowerze. „Byłam taka wdzięczna, czułam taką ulgę, że Angela Merkel nas przyjmuje” – opowiada. Młodszą córkę, która urodziła się już w Niemczech, Adé nazwała na cześć pani kanclerz: Angela Merkel.
W 16-tysięcznym Heidenau koło Drezna o wdzięczności nie ma mowy. Panią kanclerz, która 26 sierpnia przybyła do miasteczka, witały gwizdy i buczenie.