Przez kilkadziesiąt lat na zmianę kradł, ćpał i odsiadywał wyroki. Ostatnie 15 jest na wolności i pomaga tym, którym państwo szwedzkie pomóc nie umie.
Jednych znał wcześniej, innych nie, ale tak naprawdę, to jakby ich znał. – Bo ja sam byłem tam, gdzie oni byli – Curre Cederstöm ma mocne spojrzenie i niespokojne dłonie. Bawi się paczką papierosów. W małej kanciapie powietrze jest gęste, a korkowa tablica wygląda jak patchwork, barwne ulotki radzą i przestrzegają: HIV, żółtaczka typu C, adresy poradni dla uzależnionych. Biurka nie ma, jest za to stół zarzucony papierami, wokół niego kilka osób.
Polityka
3.2016
(3042) z dnia 12.01.2016;
Na własne oczy;
s. 108
Oryginalny tytuł tekstu: "Trefny Towar"