Komu posłużą, a komu zaszkodzą ujawnione właśnie informacje o interesach w rajach podatkowych?
Wykradzione (przez kogo?) z panamskiej kancelarii prawnej Mossack Fonseca 11,5 mln dokumentów stało się podstawą międzynarodowego śledztwa dziennikarskiego. Ponad setka redakcji ze świata, w Polsce „Gazeta Wyborcza”, od miesięcy śledziło przepływy finansowe maskujące majątki w rajach podatkowych, czyli w państwach lub terytoriach zależnych z niskimi lub zerowymi podatkami i z bardzo dyskretnymi bankowcami.