W niektórych krajach Zachodu wykonuje się dziś mniej szczepień niż w biednych krajach Afryki. Coraz częściej zdarzają się więc zachorowania np. na ospę, polio czy odrę, której w Europie wciąż nie udało się wyeliminować. W Ameryce uznanej za wolną od odry w 2000 r., 14 lat później zarejestrowano setki zachorowań, a rok temu wykryto nawet pierwszy od dawna przypadek śmierci. Oczywiście winą za sytuację obarcza się radykalnych przeciwników szczepionek. Jednak to nie oni ponoszą tu największą odpowiedzialność.