Nowa linia łącząca Iran z Chinami to tylko zapowiedź uruchomienia następnych transazjatyckich tras.
Teheran z wielką pompą zainaugurował połączenie kolejowe z chińskim Yiwu; trasa wiedzie przez cztery „stany”: Turkmenistan, Uzbekistan, Kirgistan i Kazachstan oraz przez całe Chiny, aż po Morze Południowochińskie. Podróż trwa 8 dni, o miesiąc krócej niż analogiczna drogą morską – i pozwala ominąć Kanał Sueski. Jeśli tę trasę – a czemu nie?