Świat

Słońca Peru

Fujimori czy Kuczynski: kogo wybiorą na prezydenta Peruwiańczycy?

Keiko Fujimori. Wygrała pierwszą turę wyborów. Keiko Fujimori. Wygrała pierwszą turę wyborów. Mariana Bazo/Reuters / Forum
Peruwiańczycy muszą wybrać między Keiko Fujimori, córką dyktatora-mordercy, oraz Pedro Kuczynskim, byłym lobbystą zachodnich koncernów. I to niejedyny polski akcent w tym piekielnym dylemacie.
Pedro Pablo Kuczynski – ostatnia nadzieja na demokrację w Peru?Mariana Bazo/Reuters/Forum Pedro Pablo Kuczynski – ostatnia nadzieja na demokrację w Peru?

Mario Vargas Llosa mówi krótko: „To będzie katastrofa!”. Wciąż jednak jest czas, by jej zapobiec, tzn. zmobilizować ruch sprzeciwu i zebrać dość głosów, żeby Keiko Fujimori, która właśnie wygrała I turę wyborów prezydenckich w Peru, nie wygrała II tury. 40-letnia kandydatka na stanowisko głowy państwa to córka byłego dyktatora Alberta Fujimoriego, który odsiaduje wyrok 25 lat więzienia za korupcje i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w czasie dekady swoich rządów (1990–2000).

Choć dzieci nie odpowiadają za grzechy rodziców, w tym przypadku sprawa nie jest taka prosta. Keiko to nie tylko córka, ale i polityczna spadkobierczyni ojca. Gdy Fujimori rozwiódł się z żoną (matką Keiko) i nasyłał na nią zbirów ze służb specjalnych, 18-letnia córka pełniła rolę Pierwszej Damy. Teraz zebrała wokół siebie część starej kamaryli tatusia, m.in. dawnego szefa gabinetu, jego kuzyna uwikłanego w aferę Panama papers, byłego ministra rolnictwa – obecnie agrobiznesmena. Jeden z głównych doradców Keiko i sekretarz generalny jej partii Fuerza Popular jest podejrzany o pranie pieniędzy – a Keiko tymczasem wykrzykuje hasła walki z korupcją. Żeby nie widzieć tego, co nadciąga, trzeba mocno zaciskać oczy.

Pięć lat temu Keiko przegrała wybory. Wówczas zapowiadała ułaskawienie ojca, ale gdy podniosły się głosy sprzeciwu, złagodziła obietnicę: w przypadku wygranej Fujimori miał odbywać resztę kary w areszcie domowym. Teraz zachowała więcej ostrożności – do ułaskawienia, jak mówiła, mogłoby dojść jedynie na mocy ustawy. Wychodzi na to samo: partia Keiko zdobyła większość w Kongresie, a jedna z deputowanych ogłosiła już, że Fujimori powinien wyjść z więzienia z podniesionym czołem, bo został skazany nie tylko niesprawiedliwie, ale i bezprawnie.

Polityka 17.2016 (3056) z dnia 19.04.2016; Świat; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Słońca Peru"
Reklama