Czy Barroso popadł w konflikt interesów doradzając Goldman Sachs? Zbada to komisja etyki UE
To mały krok na szczytach Unii, który może się okazać wielkim krokiem dla wszystkich obywateli zjednoczonej Europy.
W precedensowym posunięciu aktualny szef Komisji Europejskiej postawił znak zapytania przy funkcjonowaniu swojego poprzednika w charakterze negocjatora między europejskimi strukturami publicznymi a sektorem prywatnym.
Portugalczyk José Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej w latach 2004-2014, dziś jest zatrudniony przez osławiony bank Goldman Sachs na dyrektorskim stanowisku. Jak się okazało, z tego ramienia ma występować jako doradca w procesie Brexitu.
Pytanie o konflikt interesów – głównym negocjatorem Brexitu ze strony UE jest dawny unijny komisarz za rządów Barroso, Michel Barnier – wyciągnęło na pierwszy plan szerszy problem, jaki wysoka administracja unijna – a także społeczeństwo obywatelskie – ma z byłym „premierem Unii”.
Za czasów pierwszej kadencji Barroso Unia Europejska wciąż była konstrukcją obsługującą przede wszystkim wspólny rynek. Stąd zaszłości w postaci intensywnej i nieprzejrzystej komunikacji pomiędzy wielkim biznesem a Brukselą. W miarę rozwoju Unii w stronę bardziej demokratycznej konstrukcji o charakterze nie tylko rynkowym, ale zwłaszcza politycznym staje się jasne, że uprzywilejowanie wielkiego biznesu czy prywatnych instytucji finansowych musi się skończyć.
Europosłowie walczą o prawną regulację lobbingu i publiczny rejestr lobbystów. Inną oznaką zmian jest gigantyczna kara nałożona na Apple za unikanie właściwego ciężaru opodatkowania w Irlandii.
To, co dzieje się na szczeblu oficjalnym, musi mieć odzwierciedlenie w kulturze instytucjonalnej. Przepływy personalne między eurostrukturami a wielkim biznesem miały i mają miejsce, ale niewielu tak wysokich rangą unijnych urzędników zdecydowało się na tego typu zmianę frontu.