Szef chińskich komunistów namawia członków partii, by wrócili do starej formy „towarzyszu”. Ale to słowo nabrało już innego znaczenia.
Na niedawnym posiedzeniu Komitetu Centralnego Xi Jinping apelował do 90 mln członków partii komunistycznej, aby nie nazywali go prezydentem ani sekretarzem, lecz powrócili do tradycyjnej formy: towarzyszu (tongzhi). W ślad poszła w dół dyrektywa, żeby przywrócić w partii tę tradycyjną tytulaturę jako akt dyscyplinujący szeregi i powrót do korzeni.