Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Polityczne trzęsienie ziemi we Włoszech. Matteo Renzi podaje się do dymisji

Matteo Renzi, odchodzący premier Włoch Matteo Renzi, odchodzący premier Włoch Jacopo Landi/Wostok Press/Maxppp / Forum
Najmłodszy premier w Europie rezygnuje z kierowania rządem po przegranym referendum w sprawie reformy Senatu.

W niedzielę we Włoszech odbyło się referendum dotyczące reform ustrojowych. Referendum zostało zorganizowane po tym jak włoski parlament przyjął ustawę reformującą Senat zwykłą większością głosów. Jednak we Włoszech zmiany konstytucyjne, jeśli nie uzyskają 2/3 głosów, trzeba konsultować z narodem w referendum.

Matteo Renzi nie musiałby odchodzić, gdyby nie zapowiedział w styczniu, że jeśli referendum przegra, odejdzie z polityki. Z tej obietnicy zdążył się już wycofać, ale referendum, niefortunnie dla premiera, przemieniło się w sąd skorupkowy nad nim.

„Nie udało się nam. Otrzymaliśmy miliony głosów, które robią wrażenie, ale były niewystarczające. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za porażkę. Chciałem zredukować liczbę foteli w polityce, a koniec końcem ten, który zostanie opuszczony, jest mój” – mówił w niedzielę po ogłoszeniu częściowych wyników głosowania.

Według sondaży exit poll dla kilku stacji telewizyjnych zmiany w konstytucji, proponowane przez rząd Renziego, odrzuciło około 60 proc. Włochów, a poparło ok. 40 procent.

Co zrobi prezydent Mattarella?

Opozycja apeluje o natychmiastowe ogłoszenie przedterminowych wyborów. Decyzję w tej sprawie podejmie prezydent Mattarella, który ma dwie możliwości.

Może przekonać Renziego, by poprosił o wotum zaufania dla swego rządu w parlamencie po to, by jego gabinet mógł dokończyć pracę nad budżetem i reformą ordynacji wyborczej. Jeśli jednak Renzi potwierdzi zamiar dymisji po tym jak ogłosił to w nocy, prezydent przyjmie ją i tym samym rozpocznie się kryzys rządowy.

Kim jest Matteo Renzi?

Reklama