Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Holandia częściowo odpowiada za masakrę w Srebrenicy. To sprawiedliwy wyrok

Ten proces miał wiele odsłon i precedensów. Ten proces miał wiele odsłon i precedensów. Dado Ruvic / Forum
Państwo ponosi odpowiedzialność za swych żołnierzy nawet wtedy, gdy służą pod międzynarodową flagą. Sąd dodaje jednak, że nie jest to odpowiedzialność stuprocentowa.

Sąd Apelacyjny w Hadze złagodził wyrok holenderskiego Sądu Najwyższego sprzed trzech lat w sprawie odpowiedzialności państwa holenderskiego za śmierć ponad trzystu muzułmańskich mężczyzn w Srebrenicy w 1995 r. Wtedy holenderscy żołnierze sił pokojowych ONZ, odpowiedzialni za strefę bezpieczeństwa ustanowioną w Srebrenicy, mieli ich chronić przed wojskami bośniackich Serbów. Ale nie wywiązali się z zadania. Pozwolili, aby mężczyźni, którzy schronili się w bazie wojskowej w Potoczari, zostali wywiezieni ze strefy, a następnie zamordowani.

Srebrenica jest symbolem okrucieństwa wojny na Bałkanach, a zwłaszcza w Bośni. Ale także bezradności międzynarodowych sił ONZ, „błękitnych hełmów”.

Proces ws. Srebrenicy trwa od dawna

Wojska bośniackich Serbów zamordowały tam ponad 7 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców, dopuszczając się aktu ludobójstwa. Stowarzyszenie Matki Srebrenicy od lat walczy o uznanie winy państwa holenderskiego za śmierć bośniackich Muzułmanów i o odszkodowania. Obwinia też żołnierzy w błękitnych hełmach o zatajenie informacji o zbrodni.

Ten proces miał wiele odsłon i precedensów. W 2013 r. holenderski Sąd Najwyższy orzekł odpowiedzialność państwa za śmierć trzech muzułmanów zamordowanych w Srebrenicy. To był wyrok precedensowy, otwierał możliwość dalszych roszczeń przed sądami cywilnymi. A Holandia stała się pierwszym krajem, który musiał ponieść odpowiedzialność za czyny swych żołnierzy, służących w siłach pokojowych ONZ i wykonujących mandat w Bośni. Wcześniej, w 2002 r., po ujawnieniu raportu dotyczącego masakry w Srebrenicy i roli 

  • Holandia
  • Srebrenica
  • Reklama