Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Zszywanie krewetki

Wizja zjednoczonej Korei wciąż odległa

Koreańska Strefa Zdemilitaryzowana – wstążki z życzeniami pokoju i zjednoczenia na płocie granicznym. Koreańska Strefa Zdemilitaryzowana – wstążki z życzeniami pokoju i zjednoczenia na płocie granicznym. Eric Lafforgue/Art in All of Us / Getty Images
Zjednoczeniu Korei sprzeciwiają się dziś przede wszystkim światowe mocarstwa. Gdyby to zależało od zwykłych Koreańczyków – po obu stronach granicy – wspólne państwo powstałoby choćby w nowym roku.
Posterunek graniczny. Widok na stronę Korei Południowej.jennybento/Wikipedia Posterunek graniczny. Widok na stronę Korei Południowej.

Program zbrojeń jądrowych i rakietowych odseparował Koreę Płn. od międzynarodowych rynków. Drastycznie ograniczył możliwości handlu, w tym sprzedaży węgla i owoców morza, sprowadzania ropy naftowej czy części zamiennych. Efekt? Nie ma tygodnia, by do japońskich wybrzeży nie docierały kutry-widma z wycieńczonymi rybakami na pokładzie, często załogi nie przeżywają rejsu. Prawdopodobnie wiatry i prądy na wzburzonym o tej porze roku Morzu Japońskim znoszą niewielkie drewniane łodzie, które wypływają dalej niż dotąd – na co rybacy nie są przygotowani. Szukają łowisk na otwartym morzu, ponieważ – to jedna z hipotez – północnokoreański przywódca Kim Dzong Un mógł za dewizy sprzedać Chińczykom prawo do łowienia bliżej koreańskiego brzegu.

Już tej zimy, alarmuje ONZ, międzynarodowe sankcje bezpośrednio dotkną ponad 13 z 25 mln obywateli Korei Płn. Jeśli będzie ostra, a początek był, to braki w zaopatrzeniu zaczną poważnie dawać się we znaki, powodując niedożywienie. Im dalej od uprzywilejowanego Pjongjangu, tym będzie gorzej. Mieszkańcy wielu górskich miejscowości, jeśli nie pracują w ważnej fabryce albo nie są związani z jednostką wojskową, jako pierwsi odczują ostrze sankcji. Co więcej, ich nałożenie, m.in. na przelewy bankowe, zablokowało działalność międzynarodowych organizacji humanitarnych – w listopadzie zakończył się oenzetowski program dożywiania 119 tys. dzieci poniżej piątego roku życia.

Zjednoczenie Półwyspu przez rzucenie Północy na kolana to jeden z rutynowych scenariuszy scalenia Korei. Koreańczycy z Południa ten wariant degrengolady północnego reżimu sumiennie przestudiowali. Wśród pomysłów na zjednoczenie jest m.in. opcja niemiecka (mocarstwa też podzieliły Niemcy na początku zimnej wojny) oraz chińska (ChRL i Tajwan to kolejne dzieci zimnowojennych porządków).

Polityka 1.2018 (3142) z dnia 26.12.2017; Świat; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Zszywanie krewetki"
Reklama