Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Podzieleni

Kiedy Australia powinna obchodzić swoje święto narodowe?

Mimo burzliwej przeszłości biali i Aborygeni stali się mieszkańcami jednego kontynentu, ale nie na równych zasadach. Mimo burzliwej przeszłości biali i Aborygeni stali się mieszkańcami jednego kontynentu, ale nie na równych zasadach. Julian Meehan / Flickr CC by 2.0
Trzy daty – 26 stycznia (Dzień Australii), 26 maja (Narodowy Dzień Przeprosin), 13 lutego (rocznica przemówienia premiera Rudda) – wciąż polaryzują australijskie społeczeństwo.
Podczas tegorocznych protestów w Sydney Jenny Leong z Partii Zielonych przywitała zgromadzonych słowami, które wzbudziły powszechny aplauz manifestujących.Agnieszka Oszust/Polityka Podczas tegorocznych protestów w Sydney Jenny Leong z Partii Zielonych przywitała zgromadzonych słowami, które wzbudziły powszechny aplauz manifestujących.

Australijczycy obchodzą w tym roku dwie ważne rocznice: 230-lecie założenia pierwszej stałej osady w Australii i dekadę od przemówienia byłego premiera Kevina Rudda, w którym przeprosił Aborygenów za lata rasistowskiej polityki rządu. Oba wydarzenia łączą się ze sobą, a jednocześnie dzielą australijskie społeczeństwo.

13 lutego 2008 roku Australia zamarła. Ludzie skupili się przed telebimami ustawionymi w Canberze, przed telewizorami i radioodbiornikami, by wysłuchać historycznego przemówienia. Ówczesny premier, Kevin Rudd, w swoim trzyminutowym odczycie przeprosił rdzennych mieszkańców Australii za dekady rasistowskich działań rządu: „Nadszedł czas, by zapisać nowe rozdziały w historii Australii i naprawić błędy z przeszłości, by ruszyć z ufnością ku przyszłości. Za ból, cierpienie i krzywdę skradzionych pokoleń, ich potomków i ich rodzin – przepraszamy. Matki i ojców, braci i siostry, za rozbicie rodzin i społeczności – przepraszamy. A także za poniżenia i spowodowany nimi rozpad dumnego narodu i ich dumnej kultury – przepraszamy”.

Australijczycy płakali na ulicach i rzucali się sobie w ramiona. Nagłówki wszystkich gazet i programów telewizyjnych skupiły się właśnie na tym jednym słowie: „przepraszam”. Powodów do przeprosin było rzeczywiście wiele.

Czytaj także: Australia przeprasza Aborygenów za błędy osadników

Jak Brytyjczycy podbili Australię?

Zanim biały człowiek postawił stopę na australijskiej ziemi i uznał ją za swoją, żyło tu blisko 750 tys. Aborygenów i Wyspiarzy Cieśniny Torresa. Dziś w liczbie ponad 600 tys.

Reklama