Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Chiński Super Głos

Centralny Głos Chin: największa tuba propagandowa świata

Xi Jinping: „Nasze media oraz pracujący tam dziennikarze powinni mieć na nazwisko Partia”. Xi Jinping: „Nasze media oraz pracujący tam dziennikarze powinni mieć na nazwisko Partia”. Dominique A. Pineiro / Wikipedia

Nowa potężna instytucja niewątpliwie nawiązuje nazwą do Głosu Ameryki, powstałej podczas II wojny światowej amerykańskiej tuby radiowej na cały świat. Z połączenia centralnej chińskiej telewizji CCTV, centralnego radia oraz centralnego radia dla zagranicy CRI powstaje jeszcze bardziej centralny Głos Chin, Zhong Guo Zhisheng, bodaj największa dziś machina propagandowa świata. Cele, nakreślone przez samego przewodniczącego Xi, są dwa: jeszcze bardziej ujednolicić przekaz na kraj, kontrolowany przez partię, a przede wszystkim wzmocnić obecność za granicą, stosownie do rosnących planów i ambicji międzynarodowych Państwa Środka. Jak to ujął Xi: „Nasze media oraz pracujący tam dziennikarze powinni mieć na nazwisko Partia”. CCTV ma obecnie 70 biur za granicą, a CRI nadaje w ponad 60 językach. Do tej sieci soft power mają dojść działania oficjalnej agencji Xinhua, która ma dziś 168 zagranicznych biur, rozmaite mutacje „China Daily” oraz sieć 500 Instytutów Konfucjusza, propagujących język i kulturę Chin, a przy okazji co się da. Rolę społecznych ambasadorów ma też pełnić armia młodych Chińczyków studiujących za granicą.

Pierwowzór, Voice of America, systematycznie ogranicza aktywność, o działaniach Głosu Chin jeszcze niejednokrotnie usłyszymy.

Polityka 15.2018 (3156) z dnia 10.04.2018; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Chiński Super Głos"
Reklama