Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Kasa dla Włochów, walizki dla innych

Nowe porządki w Italii

Mateo Salvini, wicepremier i minister spraw wewnętrznych w nowym rządzie, z wizytą na Sycylii, którą nazywa jednym wielkim obozem dla uchodźców. Mateo Salvini, wicepremier i minister spraw wewnętrznych w nowym rządzie, z wizytą na Sycylii, którą nazywa jednym wielkim obozem dla uchodźców. Andrera Scarfo/EPA / PAP

Nowy włoski rząd zaczął od najbardziej populistycznych haseł: pozbycie się uchodźców i dochód gwarantowany.

Dwa dni po zaprzysiężeniu nowego rządu Włoch obaj jego liderzy pojawili się na Sycylii. Matteo Salvini, przewodniczący Ligi (dawniej Północnej) i nowy szef MSW, ostrzegał w niedzielne Święto Republiki, że migranci „mogą już zacząć pakować walizki”. Jego prawicowe ugrupowanie bezapelacyjnie wygrało na południu kraju dzięki takim właśnie hasłom. Salvini mówił, że „Sycylia stała się jednym wielkim obozem dla uchodźców”, i zapowiedział, że 5 mld euro, które Włochy przeznaczają na ich utrzymanie, teraz wróci do budżetu, aby można było obniżyć podatki. Z kolei drugi lider koalicji, Luigi di Maio, szef Ruchu 5 Gwiazd i nowego superministerstwa pracy i rozwoju, również na Sycylii mówił o szczegółach zapowiedzianego przez nowy rząd dochodu gwarantowanego. 780 euro miesięcznie mają otrzymywać wszyscy bezrobotni, chyba że odrzucą kolejne trzy oferty pracy.

Wygląda więc na to, że imigracja i dochód gwarantowany będą pierwszymi tematami nowego rządu, na którego czele, po dłuższych perturbacjach, stanął w piątek Giuseppe Conte, 53-letni profesor prawa bez doświadczenia politycznego. On sam i kilku innych politycznych żółtodziobów w rządzie to efekt kompromisu między Salvinim i di Maio, którzy nie chcą mieć w nim konkurencji. Wielu włoskich komentatorów uważa jednak, że to przepis na konflikt między tymi ambitnymi politykami i na przyspieszone wybory. Szczególnie że szybko może zabraknąć pieniędzy na jednoczesne spełnienie obietnic Ligi i 5 Gwiazd. „Corriere della Sera” ocenia, że ich koszt netto dla budżetu to nawet 100 mld euro. Salvini już zapowiedział, że pieniądze to nie problem: „Może Bank Włoch w końcu się do czegoś przyda”.

Polityka 23.2018 (3163) z dnia 05.06.2018; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Kasa dla Włochów, walizki dla innych"
Reklama