Idee przewodniczącego Xi Jinpinga studiowane są w ChRL w specjalnie powołanych instytucjach, a ostatnio poświęcono im teleturniej.
Hunam TV, najpopularniejszy kanał rozrywkowy chińskiej telewizji, oglądany głównie przez milenialsów, przygotował bardzo reklamowany pięcioodcinkowy teleturniej pod tytułem: „Studiując Xi w Nowej Epoce”. Futurystyczna scenografia, setka młodych uczestników, mówiący robot 2050 zadający pytania. Dotyczyły życiorysu przewodniczącego Xi Jinpinga. Np. po jaką książkę, kiedy miał 15 lat i zamieszkał na wsi (zesłany do wiejskiej komuny za rewolucji kulturalnej Mao – red.), szedł aż 15 km. Prawidłowa odpowiedź: po „Fausta” Goethego. Trzeba było kończyć słynne frazy Xi, tzw. złote cytaty, a w finale miało się po 3 minuty na osobistą syntezę Myśli Xi. Owa Myśl, przez duże M, nakreślona przed rokiem na XIX Zjeździe KPCh została wpisana do konstytucji – obok Myśli Mao (a usunięto z niej limit dwóch kadencji prezydenckich) – i od tamtego czasu intensywnie sprowadzana jest pod strzechy.
Powstało już przynajmniej 10 instytutów badawczych jej poświęconych, z elitarnym pekińskim Uniwersytetem Renmin (RUC) na czele. Trafiła do obowiązkowych programów wyższych uczelni, do szkół średnich i nawet podstawowych. W wielu dużych przedsiębiorstwach i instytucjach wydzielono specjalne „pokoje studiów” poświęcone zgłębianiu Myśli. W maju w gigantycznym nakładzie wydano 355-str. książkę zawierającą w 30 rozdziałach istotę przemyśleń Xi. Gazecie „Renmin Ribao” udało się je streścić w formie drzewa na jednej kartce. Jest jedna pułapka: „nowa era socjalizmu o chińskiej specyfice”, którą ogłosił Xi, mylona jest często z „kapitalizmem z chińskim obliczem”, modnym na poprzednim etapie.