Jest piątkowy wieczór 7 grudnia. W halach targowych w Hamburgu, gdzie odbywa się zjazd Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), trwa część nieoficjalna. Przyciemniono światła, podano alkohol, miejsce obrad zmieniło się w salę balową. Wiadomo już, że nową szefową partii będzie Annegret Kramp-Karrenbauer, prawa ręka kanclerz Angeli Merkel. Niemal połowa delegatów głosowała jednak na konserwatystę Friedricha Merza. Kramp-Karrenbauer wie, że trzeba ich udobruchać, bo w przeciwnym razie chadekom grozi rozłam.