Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Unia zdejmuje nogę z gazu

Na horyzoncie pojawił się pomysł, aby samochody osobowe wyposażyć obowiązkowo w czarne skrzynki rejestrujące prędkość. Na horyzoncie pojawił się pomysł, aby samochody osobowe wyposażyć obowiązkowo w czarne skrzynki rejestrujące prędkość. 123 RF

Bruksela otwiera kolejny front, tym razem drogowy. Komisja Europejska ogłosiła projekt obowiązkowego wyposażania nowych samochodów osobowych, wchodzących na rynek od 2022 r., w systemy ostrzegania przed przekroczeniem prędkości. W wielu droższych modelach jest już instalowany, nazywa się ISA i łączy informacje dotyczące lokalnych ograniczeń prędkości uzyskane z GPS z systemem rozpoznawania znaków drogowych. Informuje kierowcę, z różnym stopniem nachalności, o przekroczonych ograniczeniach, no i można natręta wyłączyć. Ale (jeszcze) nie zwalnia automatycznie prędkości samochodu, ta nadal zależy od decyzji prowadzącego pojazd. Są też pomysły ograniczenia prędkości maksymalnej pojazdu; w volvo miałoby to być hojne 180 km/h.

Obowiązkowe instalowanie systemów ma swoich entuzjastów. Zdaniem Antonio Avenoso z Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) byłoby to porównywalne z wprowadzonym w 2006 r. obowiązkiem zapinania pasów. W 2017 r. zginęło na unijnych drogach 25 300 osób, a 135 tys. zostało ciężko rannych. Przynajmniej w co czwartym wypadku zawiniła nadmierna prędkość. Ale są też przeciwnicy argumentujący, że ISA zwalnia z myślenia: kierowca przestawia się w tryb automatu, intuicyjnie trzyma się maksymalnej dozwolonej prędkości, a czasami jest ona za wysoka.

Na horyzoncie pojawił się też dalej idący pomysł, aby samochody osobowe, wzorem wielkich ciężarówek, wyposażyć obowiązkowo w czarne skrzynki rejestrujące prędkość. Można byłoby je sprawdzać w sytuacji kolizji i byłyby istotne w przypadku dochodzenia odszkodowania z ubezpieczenia. Tymi pomysłami zajmie się ze świeżą energią już nowy europarlament, wyłoniony po majowych wyborach. Wszystko wskazuje, że bardziej populistyczny niż poprzedni, co powinno ożywić dyskusję.

Polityka 14.2019 (3205) z dnia 02.04.2019; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama