W ubiegłym tygodniu turecka Najwyższa Komisja Wyborcza unieważniła wybory na prezydenta Stambułu. W głosowaniu, które odbyło się 31 marca, zwyciężył kandydat opozycji Ekrem Imamoğlu, wyprzedzając bliskiego współpracownika prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana o zaledwie 13 tys. głosów na ponad 8 mln oddanych. Obóz rządzący Turcją od 2002 r., a szczególnie sam Erdoğan, który w przeszłości był prezydentem Stambułu, długo nie mógł się pogodzić z porażką. Ostatecznie przychylna Erdoğanowi Komisja uznała, że głosowanie trzeba powtórzyć, bo niektórzy członkowie komisji obwodowych nie spełniali wszystkich wymogów.