Jeśli popatrzeć szerzej, okaże się, że w Europie z populizmem żyjemy od wielu lat, i że przyjdzie nam z nim żyć jeszcze bardzo długo. Więcej: przeciwnicy populizmu w Polsce mimo woli usilnie pracują nad tym, aby go dodatkowo wzmocnić.
Dominuje pogląd, że partie i ruchy mają charakter populistyczny, jeśli oponują przeciwko istniejącym elitom politycznym; idealizują prosty lud, przedstawiając się jako jego obrońcy; domagają się wykluczenia pewnych grup ze wspólnoty na nieprecyzyjnych, przeważnie etnicznych zasadach; ograniczają swój przekaz dla wyborców do jednego lub kilku bardzo wąskich tematów (migracja, bezpieczeństwo) i podporządkowują swój ruch lub swoją partię jednemu (niemal wyłącznie męskiemu) liderowi.