Największą w tym względzie zagadką jest monarchia brytyjska. Skąd ta aprobata dla złoconych karet, przepychu i splendorów, skoro w istocie królowa jest tylko dekoracją polityczną?
Elżbieta II skupia w swoim ręku wszystkie trzy władze, ba – nawet więcej, bo także władzę duchową, jest bowiem głową nie tylko państwa, ale i Kościoła. Parlament składa się z monarchy, Izby Lordów i Izby Gmin; nawiasem mówiąc, tron brytyjski fizycznie znajduje się w Izbie Lordów. Jednak tzw. prerogatywy królewskie zostały niemal w całości przejęte przez ministrów.