Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Trump ogłasza start w kampanii 2020. Pierwsze sondaże nie są dla niego łaskawe

Poparcie dla Donalda Trumpa wciąż nie przekracza 42-45 procent, a gdyby wybory odbyły się dziś, przegrałby z wszystkimi najpoważniejszymi kandydatami partii demokratycznej do nominacji prezydenckiej. Poparcie dla Donalda Trumpa wciąż nie przekracza 42-45 procent, a gdyby wybory odbyły się dziś, przegrałby z wszystkimi najpoważniejszymi kandydatami partii demokratycznej do nominacji prezydenckiej. Joyce N. Boghosian/The White House / Polityka
Prezydentowi szczególnie zależy na przedłużeniu rządów na dalsze cztery lata, bo nie znosi przegrywać, a poza tym po odejściu z Białego Domu grożą mu procesy sądowe.

Na 17 miesięcy przed wyborami z wielką pompą Donald Trump oznajmił na Florydzie, że będzie się ubiegał o reelekcję. Fanfary, niespotykane z takiej okazji za kadencji jego poprzedników, tym razem nie dziwią, jako że temu prezydentowi szczególnie zależy na przedłużeniu rządów na dalsze cztery lata, bo nie znosi przegrywać, a poza tym po odejściu z Białego Domu grożą mu procesy sądowe. Sondaże nie wróżą mu najlepiej. Poparcie dla Trumpa wciąż nie przekracza 42–45 procent, a gdyby wybory odbyły się dziś, przegrałby z wszystkimi najpoważniejszymi kandydatami partii demokratycznej do nominacji prezydenckiej.

Co znaczy Trump dla USA

Co więcej, sondażownie działające dla sztabu Trumpa wskazują, że w kluczowych stanach Środkowego Zachodu: Michigan, Pensylwania i Wisconsin, dwucyfrową przewagę ma nad nim Joe Biden, lider demokratów. Wyborcy „ludowi”, poprzednio wierni demokratom, w 2016 r. przeważyli tam na korzyść obecnego prezydenta szalę w pojedynku z Hillary Clinton.

Sondaże tak wcześnie niewiele znaczą, ale Trumpa tak przestraszyły, że – rozgniewany – zwolnił swoich polsterów. Robotniczy elektorat Midwestu – zdziesiątkowany przez globalizację, czyli masowe przenoszenie miejsc pracy z USA do krajów biedniejszych, z Chinami na czele, co miliony Amerykanów wypchnęło z klasy średniej w biedę – poparł go z wdzięczności za samo zajęcie się tematem i obietnice odwrócenia tego procesu. Po 2,5 roku rządów Trumpa gospodarka amerykańska trzyma się mocno, boom trwa nieprzerwanie od zakończenia „wielkiej recesji” w latach 2008–09, a bezrobocie jest rekordowo niskie (3,7 proc.

Reklama