Prawie nieznana drużyna Zełenskiego będzie miała rok nietykalności. I olbrzymi kredyt nadziei, który łatwo stracić.
W kijowskim środowisku dziennikarskim krąży anegdota, że na spotkaniu z delegacją Międzynarodowego Funduszu Walutowego wtedy jeszcze kandydat na prezydenta Wołodymyr Zełenski oznajmił, że nie zna się na rzeczy, ale zrobi wszystko, co mu powiedzą. Wydaje się to tym bardziej kuriozalne, iż w serialu „Sługa Narodu” (choć bardziej precyzyjne byłoby tłumaczenie „Sługa Ludu”), gdzie Zełenski zagrał prezydenta, kazał się MWF wynosić, i to w sposób wulgarny. Podobno nowy prezydent jest świadom, że bez nowego programu wsparcia kraj nie będzie w stanie spłacać długów w kolejnych dwóch latach ani uzyskać pomocy finansowej z UE oraz Banku Światowego.
Polityka
31.2019
(3221) z dnia 30.07.2019;
Świat;
s. 49
Oryginalny tytuł tekstu: "Załoga Ze"