Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Ropa znów płonie

Atak na rafinerie

Po ataku na saudyjskie rafinerie cena baryłki ropy szybko skoczyła do 65 dol. Po ataku na saudyjskie rafinerie cena baryłki ropy szybko skoczyła do 65 dol. Stephanie McGehee/Reuters / Forum

Niezidentyfikowane (jeszcze) drony i pociski uderzyły w największą na świecie rafinerię Abqaiq i pobliskie pole naftowe Khurais na wschodzie Arabii Saudyjskiej. To największy atak na infrastrukturę energetyczną w historii tego kraju. Produkcja saudyjskiej ropy zmalała o 60 proc., co oznacza globalny spadek o 6 proc. Cena baryłki ropy szybko skoczyła do 65 dol. A według ekspertów jeśli Saudyjczycy szybko nie wznowią produkcji, do końca tygodnia przebije poziom 80 dol.

Do ataku przyznali się Huti, ugrupowanie zbrojne, które w sąsiednim Jemenie od ponad czterech lat prowadzi wojnę z siłami rządowymi, wspieranymi przez Saudyjczyków. Huti mają motyw i środki. Saudyjskie samoloty regularnie bombardują zarówno ich bazy, jak i cywilne cele w Jemenie. Poza tym Huti ostatnio uzyskali dostęp do technologii, zapewne przy wsparciu Iranu, dzięki której mogą atakować cele oddalone o setki kilometrów.

Saudyjczycy i wspierający ich Amerykanie twierdzą jednak, że atak przyszedł z przeciwnej strony – z południowego Iraku, i został prawdopodobnie przygotowany przez szyicką bojówkę Hashd al-Shaabi, sponsorowaną i kierowaną z Teheranu. Ma na to wskazywać charakter zniszczeń. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział wprost, że winę za atak ponosi Iran.

Irańczycy bronią się, że to kłamstwo i rzeczywiście akurat dziś brakuje im motywu. Kilka dni temu posadę stracił zwolennik wojny z Iranem John Bolton. Administracja USA sugerowała, że możliwe jest spotkanie prezydentów Trumpa i Rohaniego w kuluarach ONZ. Amerykanie zastanawiali się nawet nad poparciem zaproponowanej przez Paryż linii kredytowej dla Teheranu, co wiązałoby się ze zniesieniem części sankcji. A tu kolejny zwrot akcji? „Jeśli okazałoby się, że Teheran stał za tymi atakami, Waszyngton dostałby ewidentny pretekst do ataku – przekonywał na gorąco komentator telewizji Al Jazeera Saeid Golkar.

Polityka 38.2019 (3228) z dnia 17.09.2019; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Oryginalny tytuł tekstu: "Ropa znów płonie"
Reklama