W maleńkim 2,2-milionowym Lesotho na szczytach władzy rozgrywa się historia niczym z kryminału. Za pierwszą damą Maesaiah Thabane wysłano nakaz aresztowania, kiedy nie stawiła się na przesłuchanie. Jej prawnicy odpowiedzieli, że miała inne pilne obowiązki, ale ona sama znikła. Miała składać wyjaśnienia w sprawie tajemniczej śmierci swojej poprzedniczki Lipolelo Thabane, zamordowanej w 2017 r., na dwa dni przed zaprzysiężeniem męża, premiera Thomasa Thabane, z którym była w separacji. Wcześniej sąd uznał, że proces rozwodowy nie został zakończony i to Lipolelo jest nadal prawowitą małżonką premiera.