Ekscentryczna jest już sama nazwa partii Igora Matoviča – Zwykli Ludzie i Niezależne Osobistości (OLaNO). 29 lutego zdobyła ona w wyborach 53 mandaty w 150-osobowej Słowackiej Radzie Narodowej. Teraz trwa więc montowanie koalicji. Ale 47-letni Matovič odebrał już z rąk prezydentki Zuzany Čaputovej nominację na premiera. Zakrawa to na cud – jeszcze w grudniu jego partia miała 6–8 proc. poparcia. Nie ma jednak mowy o cudzie. Słowacy od dwóch lat przeżywają głęboki kryzys, ludzie chcą nowych twarzy.