Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Trójkąt protestów

Nigeryjczycy protestują przeciwko działaniom policji SARS. Nigeryjczycy protestują przeciwko działaniom policji SARS. AFP / EAST NEWS

W trzech krajach z trzech różnych kontynentów podobne żądania wypełniają manifestacjami ulice i place. Na Białorusi i w Tajlandii dzień po dniu minęło ultimatum, które postawiono rządzącym w Mińsku i w Bangkoku. Białorusini chcą natychmiastowego końca epoki prezydenta-uzurpatora Aleksandra Łukaszenki. Dlatego przystąpili do ogólnonarodowego strajku: kierowcy spowolnili ruch uliczny, naukę wstrzymały uniwersytety, a pracę – załogi szeregu wielkich przedsiębiorstw produkujących traktory, lodówki, pralki i nawozy, czyli fabryk stanowiących rdzeń białoruskiej gospodarki, będących dotąd pupilami reżimu. Białoruski bunt wcale nie przygasa. Napędza go przeczucie o policzonych dniach łukaszenkizmu, optymiści mówią wręcz o połowie listopada. Protestów nie powstrzymała ani zwiększająca się brutalność milicji, ani pogarszająca się pogoda, ani zapowiedź Łukaszenki, że zmienia strategię, by wreszcie zdławić wielotygodniowe protesty.

Podobne kroki, też pokojowej natury, zapowiadają rozprotestowani Tajowie. Manifestują od trzech miesięcy, w ostatnią niedzielę października wyjątkowo tłumnie. Tam też siłą napędową niezgody są najmłodsze pokolenia, też świetnie organizują się za pośrednictwem internetu i też chcą demokratycznego przewietrzenia: odejścia rządu junty wojskowej, reformy skostniałego systemu edukacji oraz unowocześnienia monarchii. Tam też premier wojskowy nie myśli odchodzić i gra na zwłokę. Prayuth Chan-ocha upiera się, by o wszelkich zmianach dyskutować w parlamencie, przypadkowo zdominowanym przez ludzi junty.

Znacznie mniej cierpliwości mają Nigeryjczycy, gdzie ton nadaje młodzież mobilizująca się w mediach społecznościowych. Największe państwo Afryki (206 mln mieszkańców), największy afrykański producent ropy naftowej i kraj, z którego na resztę kontynentu promieniują nowe mody i trendy, po prostu wybuchł.

Polityka 44.2020 (3285) z dnia 27.10.2020; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama