Test z krwi wyszedł pozytywny. – Miałam jedną myśl w głowie: aborcja. Nie chciałam być mamą – opowiada María Isabel. Dla Nikaraguanki taka decyzja wiąże się z podwójnym strachem. Skrajnie niebezpieczny jest zabieg wykonywany samodzielnie w domu bez nadzoru lekarza. Aborcja oznacza też ryzyko prześladowania, zatrzymania i wielogodzinnych przesłuchań.
Nikaraguą od lat rządzi Daniel Ortega, dawny rewolucjonista i partyzant, inspirujący się Leninem, Marksem i Jezusem Chrystusem.