Nowe pokolenie chińskich dyplomatów już nie kładzie uszu po sobie. Dziś przesłanie jest jasne: jesteśmy mocarstwem, gotowym ostro bronić własnych interesów w każdym zakątku świata.
„Australia jest jak guma do żucia, przyklejona do chińskiego buta” – napisał Hu Xijin, naczelny „Global Times”, międzynarodowej tuby Pekinu, po tym, jak Canberra zaproponowała dochodzenie w sprawie chińskich źródeł pandemii. Hu przebił szef „China Daily” w Brukseli, Chen Weihua, nazywając krytyczną wobec Pekinu ambasador USA po prostu „dziwką”.
Chiński konsul generalny w Kapsztadzie Lin Jing po tym, jak sekretarz stanu Mike Pompeo obwinił Chiny o wywołanie pandemii, skontrował: „Pandemia grypy 1918 r.
Polityka
6.2021
(3298) z dnia 02.02.2021;
Świat;
s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Wilcza dyplomacja"