Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Waszyngton napiera

Twarda retoryka wobec Pekinu, zapoczątkowana przez Trumpa, jest w USA niezmiernie popularna. Twarda retoryka wobec Pekinu, zapoczątkowana przez Trumpa, jest w USA niezmiernie popularna. Aly Song/Reuters / Forum

Zaiskrzyło w relacjach i z Pekinem, i z Moskwą. Sekretarz stanu Tony Blinken spotkał się z ostrą ripostą chińskiego ministra spraw zagranicznych Yanga Jiechi, kiedy wypomniał Chinom tłumienie opozycji w Hongkongu, prześladowania Ujgurów i ataki na amerykańskie systemy komputerowe. Ameryka nie będzie nas pouczać, oświadczył minister Yang Jiechi, bo sama ma problem z demokracją. Dodał też, że Amerykanie nie mogą Chinom rozkazywać, bo te są suwerennym mocarstwem. Z kolei Joe Biden zapytany, czy uważa, że „Putin jest zabójcą”, odpowiedział twierdząco. Nazajutrz Kreml odwołał z Waszyngtonu swego ambasadora, a rosyjski prezydent powiedział, że Bidenowi „życzy zdrowia”, i wyzwał go na transmitowaną na żywo debatę. Kremlowska propaganda powtarza z lubością plotki o demencji amerykańskiego prezydenta.

Konfrontacyjny ton ekipy Bidena wobec Chin i Rosji tłumaczy chęć zadowolenia krajowej opinii publicznej. Prezydent zbiera pochwały, gdy podkreśla, że nie będzie milczał jak Trump, na temat zastraszania rosyjskiej opozycji i antyamerykańskich poczynań Kremla. Daje też do zrozumienia Chińczykom, że mylą się, jeśli sądzą, że w relacjach z nimi będzie naśladował miękki kurs Baracka Obamy. Twarda retoryka wobec Pekinu, zapoczątkowana przez Trumpa, jest w USA niezmiernie popularna. Ale czy pójdzie za nią polityka?

Biden ogłosił już sankcje na podejrzewany o szpiegostwo koncern Huawei i na chińskich dygnitarzy odpowiedzialnych za represje w Hongkongu. Eksperci od dyplomacji przestrzegają jednak, że dalsze publiczne besztanie potężnych Chin może wywołać efekt przeciwny do zamierzonego. A Stany będą potrzebować współpracy Chin w takich kwestiach, jak konflikty z Koreą Północną i Iranem. Dotyczy to także Rosji. Chociaż analitycy uważają, że stosowane przeciw niej sankcje nie mają większego znaczenia, na starcie Bidena z Putinem rosyjski rynek finansowy zareagował spadkiem.

Polityka 13.2021 (3305) z dnia 23.03.2021; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 12
Reklama