Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Wielkie izolatorium

Międzynarodowe wideokonferencje

Listopad: nowa rzeczywistość szkolna, Filipiny. Listopad: nowa rzeczywistość szkolna, Filipiny. Getty Images

Grudniowy Szczyt dla Demokracji zorganizowany przez Amerykanów odbył się „w formacie wideokonferencji”. Choć wiadomo, że czasami najważniejsze jest to, co podczas takich imprez dzieje się w kuluarach, poza protokołem. Także coroczna sesja ONZ w Nowym Jorku odbyła się w podobnej formule. A również ważne spotkania na szczycie: Bidena z Xi, a potem z Putinem w sprawie Ukrainy. Niby tête-à-tête, ale za pośrednictwem monitorów, bez patrzenia sobie w oczy. W istocie taki format miały też, już raz przełożone, igrzyska olimpijskie w Tokio, teraz praktycznie bez widowni, ze sportowcami wypuszczanymi z zamknięcia tylko na czas startu. To, co zawsze było świętem kontaktów, zbliżenia, zamieniło się w swoją karykaturę. Podobnie będzie w lutym na zimowej olimpiadzie w Pekinie. Innym sztandarowym przykładem jest unijny program wymiany Erasmus; zamiast uczestnictwa w życiu studenckim innego kraju, ze wszystkimi tego konsekwencjami, oferował teraz wykłady na zoomie.

Taki format zadomowił się wszędzie, aż do samego dołu: hybrydowej pracy, zdalnych kontaktów i imprez, których bardzo wiele zostało odwołanych lub przesuniętych na lepsze czasy. Narodziła się nawet nowa dziedzina badań – zmian kulturowych i społecznych, jakie niosą czasy covidu. Kontakty na odległość mają swoje zalety, są zwykle bardziej merytoryczne, oszczędzają czas, skupiają się na niezbędnym minimum. Dwa lata z covidem przyniosły rodzaj racjonalizacji, refleksji, że z wielu przyjemności, jak choćby dalekie podróże samolotem, warto zrezygnować, a różne spotkania można sobie bez straty odpuścić. Ale covid mocno zdewastował tkankę społeczną, kasując to, co było istotą międzyludzkich interakcji.

Wiele pandemicznych ograniczeń ma charakter doraźny, już raz były luzowane, ale szybko powróciły.

Polityka 52.2021 (3344) z dnia 20.12.2021; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 15
Oryginalny tytuł tekstu: "Wielkie izolatorium"
Reklama