Świat

Sześć ofiar śmiertelnych wybuchu w Stambule

Służby na miejscu wybuchu w Stambule Służby na miejscu wybuchu w Stambule Kemal Aslan/Reuters / Forum
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan nazwał eksplozję, do której doszło w niedzielę na popularnej ulicy w centrum Stambułu, „haniebnym atakiem”. Prokuratura prowadzi śledztwo, krajowe media otrzymały zakaz informowania o wybuchu.

Do wybuchu doszło ok. godz. 16:20 czasu lokalnego (14:20 w Polsce) na ulicy handlowej Istiklal – powiedział gubernator miasta Ali Yerlikaya, cytowany m.in. przez agencję AP. Prezydent Turcji podał, że bilans ofiar to sześciu zabitych i 53 rannych.

Turcja. Zakaz dla mediów

Na opublikowanych w internecie filmikach widać płomienie i uciekających przechodniów, słychać głośny huk. Inne nagrania pokazywały przybyłe na miejsce karetki pogotowia, wozy strażackie i radiowozy. Użytkownicy mediów społecznościowych poinformowali, że sklepy zostały zamknięte, podobnie jak cała aleja Istiklal. To popularna wśród turystów i mieszkańców ulica, przy której znajdują się sklepy i restauracje, prowadząca do centralnego placu Taksim.

Turecki regulator nałożył na media tymczasowy zakaz relacjonowania wybuchu – decyzja ta uniemożliwia nadawcom wyświetlanie filmów z momentu wybuchu lub jego następstw. Według uzasadnienia chodzi o to, żeby uniknąć paniki wśród ludności. Naczelna Rada Radiofonii i Telewizji nakładała podobne zakazy w przeszłości po atakach i wypadkach.

Kordony policji

Według relacji brytyjskiego dziennika „The Guardian” godzinę po eksplozji część alei pozostała otwarta dla pieszych, sklepy były zamknięte, a nad głowami przechodniów przelatywały policyjne helikoptery. Kordony policji blokowały obszar bezpośrednio wokół miejsca zdarzenia.

W latach 2015–17 Turcję dotknęła seria zamachów bombowych dokonanych przez tzw. Państwo Islamskie (ISIS) i ugrupowania kurdyjskie. W samobójczym ataku na tej samej ulicy 19 marca 2016 r. zginęło pięć osób, a 36 zostało rannych. Turecka policja ogłosiła później, że sprawca był powiązany z ISIS. W styczniu 2016 r. zamachowiec samobójca w ruchliwej dzielnicy Sultanahmet zabił 13 osób. W czerwcu 2016 napastnicy uzbrojeni w broń automatyczną i pasy z materiałami wybuchowymi zaatakowali wejście na lotnisko Atatürk w Stambule, zabijając 45 osób i raniąc ponad 230.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kultura

Czytamy i oceniamy nowego Wiedźmina. A Sapkowski pióra nie odkłada. „Pisanie trwa nieprzerwanie”

Andrzej Sapkowski nie odkładał pióra i po dekadzie wydawniczego milczenia publikuje nową powieść o wiedźminie Geralcie. Zapowiada też, że „Rozdroże kruków” to nie jest jego ostatnie słowo.

Marcin Zwierzchowski
26.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną