Szwecja, tak jak Finlandia, złożyła wniosek o przyjęcie do Sojuszu po rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Wizyta tureckiego prezydenta Recepa Erdoğana w Berlinie pogłębiła spory wokół konfliktu na Bliskim Wschodzie. Niemcy z powodów historycznych stoją po stronie Izraela. Oburzenie atakiem Hamasu rozlało się jednak także na pokojowe formy solidarności z Palestyną.
Wbrew opinii rewolucjonistki obchodząca właśnie setne urodziny Republika Turcji dotychczas miała całkiem spokojne życie. I to mimo dwóch apodyktycznych ojców.
Putin nie dał się przekonać prezydentowi Turcji do powrotu do umowy zbożowej, za to Moskwa podnosi na nowy poziom relacje z Pjongjangiem. Nawet jeśli nie jest to wciąż sojusz pariasów i znacznie bardziej przypomina sojusz satelitów chińskich, jest szansą zwłaszcza dla Rosji.
To już jest szczyt emocji, a będzie ich więcej. Wilno podwyższa ciśnienie w NATO. Turcja po tygodniach kluczenia zgodziła się na wejście Szwecji do Sojuszu. Czy ten sukces uruchomi kolejne?
Schorowany 69-letni Erdoğan kilkakrotnie sugerował, że to będzie jego ostatnia kadencja, choć wprost nigdy tego nie powiedział. A konstytucja teoretycznie pozwala mu na jeszcze jedną.
Nie było sensacji w drugiej turze wyborów prezydenckich w Turcji – urzędujący prezydent Recep Tayyip Erdoğan zdobył ponad 52 proc. głosów i utrzymał stanowisko na kolejne pięć lat. To duży cios dla opozycji i ważna lekcja dla Zachodu.
Erdoğan i jego ludzie już nawet nie próbują ukrywać swoich seksistowskich poglądów. Prezydent wielokrotnie przekonywał, że równość kobiety i mężczyzny jest „sprzeczna z naturą”. A jeden z jego ministrów całkiem niedawno stwierdził, że kobiety nie powinny śmiać się zbyt głośno w miejscach publicznych.
W pierwszej turze tureckich wyborów prezydenckich wygrał Recep Tayyip Erdoğan. Czy w dogrywce, 28 maja, zwycięstwo odbiorą mu kobiety?
Po przeliczeniu 95 proc. głosów i w kontrze do przedwyborczych sondaży Recep Tayyip Erdoğan pokonał kandydata opozycji Kemala Kilicdaroglu. Nie uzyskał za to wymaganej większości, więc Turcję czeka dogrywka za dwa tygodnie.